Żeby nie było, że tylko sobie selfie strzelamy na fajnych konferencjach dla startupów, to podzielę się moimi kilkoma przemyśleniami z tego wyjazdu :)

1. Podczas konferencji podeszło do mnie dwóch chłopaków (Polaków) poniżej 20-ego roku życia. Być może to czytacie, jeśli tak, to pozdrawiam :) Ładnie ubrani, jeśli dobrze pamiętam to szkoła kupiła im bilety wejściowe. Znaleźli mnie, ponieważ mają w planach założenie startupu i chcieli porozmawiać o błędach, jakichś lekcjach, radach. Nie czuję się kompetentny, żeby komuś mówić jak ma prowadzić startup. Myślę, że każdy powinien znaleźć swoją drogę i nią po prostu iść. Ale oczywiście mogę podzielić się swoim doświadczeniem, co też starałem się zrobić.

Z jednej strony czytam od czasu do czasu, że dzisiaj każdy chce mieć startup, bo jest to cool i niektórzy są tym już przerażeni. Ale z drugiej strony nie ukrywam, że ogromnie się cieszę, gdy widzę takie osoby, jak ci chłopacy. Tak sobie wieczorem siedzieliśmy i rozmawialiśmy na ten temat i doszliśmy do wniosku, że fajne w tej sytuacji były dwie rzeczy. Po pierwsze odwaga – no bo trzeba ładnie się ubrać, pójść na konferencję, zagadać do ludzi, jakoś się odkryć i powiedzieć o swoich marzeniach. A z drugiej strony pokora – bo trzeba przyznać się do tego, że się potrzebuje rady, że nie ma się dużego doświadczenia, że nie jest się najmądrzejszym na świecie, że czasami się nie wie co zrobić dalej. Tak sobie potem pomyślałem, że niezależnie od tej rozmowy i jakichkolwiek wskazówek jakich bym udzielił, to właśnie samo podejście wtedy do mnie pokazało dwie najważniejsze rzeczy w prowadzeniu startupu – odwaga i pokora. Gratulacje i powodzenia :)

2. To już nie pierwszy raz, gdy podczas tego typu konferencji bardzo promuje się startupy edukacyjne. Na South Summit zorganizowano osobne wydarzenie (enlightED), w którym brały udział wyłącznie startupy edukacyjne. Wśród nich wyłoniono cztery najlepsze firmy, a wszystko to odbywało się podczas osobnego wydarzenia. Niestety nie udało nam się wygrać, ale dostanie się do pierwszej 10-tki spośród ponad pół tysiąca zgłoszeń jest dla nas ogromnym wyróżnieniem!

Kiedyś wydawało mi się, że na edukacji trudniej zarobić, niż w innych dziedzinach. Być może innym też i dlatego bardziej promuje się i zachęca do rozwoju startupy edukacyjne. Ale zmieniam zdanie. Słuchałem pitchy innych startupów i uważam, że branża edukacyjna ma bardzo duży potencjał. W jednym z poprzednich postów napisałem, że najbardziej wartościowy startup edukacyjny na świecie, BYJU’S z Indii, jest wyceniany na ponad 5 miliardów dolarów.

Pierwszą nagrodę wśród edtechów na South Summit zdobył Praxilabs – startup o idei bardzo podobnej do Labster, którego poznałem w Zurychu. Tworzą wirtualne laboratoria (np. chemiczne) dla uniwersytetów. Nie trzeba budować i utrzymywać prawdziwych laboratoriów, które kosztują rocznie często setki tysięcy dolarów. Wystarczy włączyć komputer i robić eksperymenty w bezpiecznym środowisku 3D.

3. Przedostatniego dnia konferencji prezentowały się startupy, które zwyciężyły w swoich kategoriach (np. w kategorii ubezpieczenia, marketing albo podróże i turystyka). Patrząc na dokonania tych firm zastanawialiśmy się czy oni właściwie są jeszcze startupami. Często już po 2-3 latach czasami zatrudniają po kilkadziesiąt osób i mają przychody na poziomie miliona dolarów rocznie. Można wtedy dojść do wniosku – kurczę, jak oni to tak szybko zrobili?

I potem uświadomiłem sobie, że dużo ważniejsza jest wdzięczność za to, co się obecnie ma i szukanie swoich możliwości w tym, gdzie się akurat jest. Jestem bardzo wdzięczny za możliwość zaprezentowania się na tej konferencji i za to wyróżnienie. Staram się inspirować ich pomysłami i dokonaniami i wyznaczać sobie kolejne małe cele. Szukam przede wszystkim możliwości wokół siebie, w tym co jest dostępne tu i teraz. Nie znam ich dokładnej historii, jakie mieli po drodze problemy i co poświęcili, żeby dotrzeć do tego miejsca, gdzie są teraz. Każdy ma własną drogę.

Gratulacje dla zwycięzców: PraxiLabs, Streamloots, Bdeo, Influencity, Jubel!

 

Mateusz Jarus

Ukończył informatykę na Politechnice Poznańskiej. Przez ponad siedem lat zaangażowany w realizację projektów naukowych. Założył trzy startupy: Grinfinity, Expansio oraz Lexpansio. Jest absolwentem programu TOP 500 Innovators, w ramach którego odbył staż na Uniwersytecie Cambridge. Był także stażystą na Uniwersytecie Notre Dame.

A prywatnie szczęśliwy mąż, w wolnych chwilach tancerz tańca współczesnego, lubi gotować i czytać książki.

Rozwijany przez niego Expansio Software House jest założycielem wielokrotnie nagradzanego startupu CodeAll. Zdobył ponad 2 miliony złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, został uznany przez Komisję Europejską w konkursie SME Instrument, został wybrany do akceleratorów (m.in. Google Launchpad Start i szwajcarski Kickstart Accelerator) oraz został wybrany do TOP 10 startupów edukacyjnych spośród ponad 550 zgłoszeń podczas konferencji South Summit w Madrycie.